Stary rower, lampa z czasów PRL-u, ławka ogrodowa, na której przesiadywał Twój dziadek – w swoich zbiorach często mamy stare sprzęty, które aż proszą się o odnowienie. Część z nich jest w pełni funkcjonalna i po prostu wystarczy zadbać o ich estetykę, a część ma wartość sentymentalną i szkoda byłoby się takich skarbów pozbywać ze względu na ich zły stan. Ratunkiem dla starych, ale cennych dla nas sprzętów może się okazać malowanie proszkowe.
Na czym polega ta metoda i co ją wyróżnia? W skrócie – przygotowaną do malowania powierzchnię konkretnego sprzętu lub jego części pokrywa się specjalnym proszkiem. Następnie w specjalistycznym piecu sprzęt zostaje poddany działaniu wysokiej temperatury, która utwardza materiał. Jest to metoda nowoczesna, dająca znakomite efekty wizualne (farba dociera również w miejsca trudno dostępne i nie zostawia zacieków), a jej dodatkową zaletą jest fakt, że lakierowanie proszkowe zapewnia ochronę przed korozją.
Jakie sprzęty najlepiej nadają się do malowania proszkowego?
Lakierowanie proszkowe jest przede wszystkim przeznaczone do elementów ze stali i aluminium. Przykładowo pomalować proszkowo można poręcze, ramy rowerowe, ramy motocyklowe, balustrady, płoty metalowe, różnego rodzaju regały i półki, a także elementy mebli i sprzętów AGD oraz wiele innych przedmiotów.
Jeśli nie jesteś pewien czy sprzęt, który chcesz odnowić można pomalować tą metodą, skontaktuj się po prostu z lakiernią proszkową.
Czy malowanie proszkowe wystarczy do odnowienia każdego sprzętu?
Pamiętaj oczywiście o tym, że samo malowanie całkowicie odnowi wygląd danego sprzętu, ale o jego funkcjonalność trzeba będzie często zadbać oddzielnie. Pomalowana rama roweru będzie wyglądała jak nowa, ale stary rower trzeba będzie jeszcze oddać do serwisu, żeby zadbać o jego mechanikę.
Zanim oddasz stary rower na złom czy wyrzucisz wiekowe metalowe meble i akcesoria, zastanów się czy nie warto jednak zwyczajnie zadbać o ich odnowienie. Danie „drugiej młodości” wartościowym sprzętom potrafi równocześnie dać sporo satysfakcji.
Tekst powstał przy współpracy z lakiernią proszkową Max-Lack.
