Wypadki się zdarzają i to w różnych miejscach. Niestety nie zawsze winni niedopatrzenia są karani za swoje zachowanie. Pomyślcie tylko, ile razy w sklepie zdarzyło się Wam poślizgnąć, bo sok czy napój został rozlany, a żaden pracownik nie wysprzątał podłogi. W sklepie tak naprawdę bardzo łatwo jest ulec wypadkowi, choćby, gdy towar nie jest odpowiednio wyłożony. Czy w takim przypadku poszkodowany może starać się o odszkodowanie?
Polska to nie Ameryka
W Stanach Zjednoczonych pozywanie firm czy sklepów spożywczych jest na porządku dziennym. I rzeczywiście poszkodowani bardzo łatwo mogą uzyskać wcale nie małe odszkodowanie. W Polsce sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Wystarczy tylko wspomnieć o tym, że i w naszym kraju można pozwać sklep, przy czym sprawa może ciągnąć się długo i wcale nie jest oczywiste, że wygracie. Należy tutaj zadawać sobie sprawę, że duże korporacje mają całe zespoły prawnicze. Jednocześnie samodzielne reprezentowanie się nie ma tutaj sensu. Dlatego też jeżeli zamierzacie pozwać sklep, to powinniście wynająć dobrego adwokata od spraw o odszkodowanie. Dzięki temu macie większą szansę na wygraną. Jednocześnie musicie jeszcze pamiętać o ważnej rzeczy, a mianowicie nie możecie dać sobie wmówić, że to Wasza wina. Jeżeli zostaliście uderzeni towarem z półki, to wiadomo, że nie został on właściwie umieszczony. Jeżeli przewrócicie się na śliskiej podłodze, to także nie jest Wasza wina, ale jeżeli znajduje się na podłodze znak ostrzegawczy o tym, że podłoga jest śliska, a Wy i tak na nią wejdziecie, to oczywiście trudno oskarżyć innych za swój błąd.
O formalnościach na początek
Gdy dojdzie do wypadku nie możecie po prostu wstać i pójść, gdy doznaliście szkody. Należy od razu wezwać pracowników, którzy powinni sporządzić protokół bhp i opisać wypadek. Jednocześnie należy wezwać pogotowie, gdy czujecie się źle. Jeżeli jednak jesteście w stanie dojechać do lekarza, to powinniście otrzymać od niego kartę informacyjną ze szkodami, jakich doznaliście.
Choć może być to dla was trudne, koniecznie przeczytajcie treść opisu zdarzenia. Musicie zrobić to dokładnie i nie podpisywać jeżeli z czymś się nie zgadzacie. Otóż musicie uważać, aby pracownicy nie obarczyli winą za wypadek Was, podczas gdy do wypadku doszło przez ich zaniedbanie. Jeżeli jesteście z bliską osobą, to poproście, aby wykonała zdjęcia choćby mokrej posadzki czy też niedbale postawionego towaru. Jeżeli macie świadków, to warto poprosić o ich dane. W końcu takie informacje mogą się przydać przy późniejszym dochodzeniu o odszkodowanie.
Mediacje
Jeżeli nie chcecie wychodzić od razu na drogę sądową, to warto spróbować sprawę rozwiązać podczas mediacji. I tutaj dobrze mieć swojego reprezentanta, który zadba o Wasze interesy. Tutaj macie kontakt do adwokata bialystok-adwokaci.eu. Jednocześnie podczas mediacji może dojść do polubownego załatwienia sprawy. W takim wypadku możecie otrzymać odszkodowanie i to bez drogi sądowej. Podczas mediacji jedna i druga strona przedstawią swój punt widzenia, ale dużą rolę odegra sam mediator, który spróbuje wypracować najlepsze rozwiązanie dla obu stron. Czasami potrzebnych jest kilka sesji mediacji, by dojść do porozumienia, ale warto spróbować.
Odszkodowanie z OC
Wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe mają wykupione ubezpieczenia OC właśnie na wypadek takich zdarzeń. W takim przypadku możecie więc bezpośrednio zgłosić się do ubezpieczyciela. Oczywiście należy przygotować właściwą dokumentację, czyli protokół, zdjęcia, dokumentację medyczną potwierdzającą doznane urazy. Dobrze jeżeli macie też zeznania świadków. Jeżeli leczenie było kosztowne, to należy jeszcze dołączyć rachunki i paragony, co dotyczy nie tylko rachunków za leki, ale też za wszelkie inne usługi choćby rehabilitację. Towarzystwo ubezpieczeniowe ma 30 dni na odpowiedź. Jeżeli z jakiegoś powodu odmówi wypłaty pieniędzy albo zaproponuje zbyt niską kwotę, to zawsze można się odwołać.
Warto i trzeba dbać o swoje i walczyć o swoje prawa. Oczywiście przyda się też pomoc i tutaj zaleca się skorzystanie z usług dobrego adwokata, który rzeczywiście zadba o Wasze interesy.